Przewlekły ból, wyczerpanie, zaburzenia snu… Fibromialgia to coś więcej niż tylko dolegliwość fizyczna. Długo niezrozumiana, dotyka obecnie wiele osób – głównie kobiety – i wciąż trudno ją zdiagnozować. Ale za tymi niewidocznymi objawami czasami kryją się ukryte emocje. A co, gdybyśmy nauczyli się lepiej słuchać swojego ciała?
Ból rozproszony, ale bardzo realny.
Osoby z fibromialgią często opisują uporczywe zmęczenie, rozległy ból mięśni oraz nadwrażliwość na dotyk, zimno, a nawet hałas. Typowe objawy to:
Ból rozprzestrzeniający się na kilka obszarów ciała
Znaczne zmęczenie, w tym po przespanej nocy
Zaburzenia snu lub sen nieodświeżający
Trudności z koncentracją (często nazywane „mgłą mózgową”)
Częste bóle głowy
Mrowienie lub swędzenie
Wysoka reaktywność na stres
Nadwrażliwość na dotyk, zimno lub hałas
Co, jeśli emocje odgrywałyby rolę?
Koncepcja zdrowia psychicznego. Abstrakcyjny obraz głowy z złą pogodą w środku. Grzmot, chmury i błyskawica jako symbole depresji, gniewu i niskiego morale. Ilustracja wektorowa odręczna.
Nie, fibromialgia nie jest „w głowie”, ale prawdą jest, że emocje mają wpływ na nasze ciała. Długotrwały stres, przeciążenie psychiczne, nierozwiązana trauma: wszystkie te czynniki mogą nasilać ból lub zwiększać wrażliwość ciała.
Ciąg dalszy na następnej stronie: