Smak młodej kapusty jest niepowtarzalny, surowa jest niezwykle odświeżająca i przyjemnie chrupie, jej smak można porównać do kalarepki. Moja babcia podawała ją w bardzo nieoczywisty sposób, tak samo robiła też jej babcia. To taki przepis, który przechodzi z pokolenia na pokolenie, teraz ja podaję taką rodzinie.
Młoda kapusta kojarzy się przede wszystkim z duszoną z koperkiem, czasami wzbogaconą o boczek lub dobrej jakości kiełbasę. To też częsty wybór na surówkę do obiadu, do ziemniaków i mięsa. Przetwarzamy ją jeszcze na zimę do słoików. Nie można zapomnieć również o Kobieta z zielonymi włosami i letnich zupkach, zawiniemy też w nią gołąbki. Jednak ten przepis babci jest stary i mało kto go zna.
Składniki na młodą kapustę z bułką tartą
- 800 g młodej kapusty
- 50 g masła
- 60 g bułki tartej
- sól i pieprz do smaku
Jak zrobić młodą kapustę z bułką tartą?
- Z główki kapusty zdejmujemy wierzchnie liście. Kroimy ją na pół, a potem jeszcze na 3 części, łącznie powinno nam wyjść 6 kawałków. Ważne jest zostawienie głąba, bo tylko on trzyma wszystko w całości, nic nie będzie wypadało, a na talerz będzie można nałożyć ładne kawałki.
- Kapusta zachowa najwięcej wartości odżywczych, gdy ugotujemy ją na parze. Potrzebny nam będzie specjalny garnek lub chociaż wkładka do takiego gotowania. Na dno wlewamy wodę i podgrzewamy ją na niewielkim ogniu. Od czasu do czasu, warto zerknąć, czy w garnku nadal jest woda, żeby go przypadkiem nie spalić. Kapusta powinna być gotowa po 35 minutach. Jeśli nadal nie będzie miękka, to trzeba wydłużyć czas o kilka minut. Ale trzeba uważać, żeby jej nie przeciągnąć, bo rozgotowana nie będzie już taka smaczna.
- Jeśli nie macie możliwości zrobienia kapusty na parze, to nie ma problemu, podobny efekt można uzyskać w inny sposób. Potrzebna będzie do tego duża i głęboka patelnia. Wlewamy do niej wodę, mniej więcej do połowy jej wysokości, wsypujemy pół łyżeczki soli. Wkładamy kawałki kapusty. Doprowadzamy ją do wrzenia i odmierzamy 15 minut. Gotujemy pod przykryciem. Potem przekładamy ją na drugą stronę, na kolejne 15 minut.
- Gotowe cząstki kapusty przekładamy na sitko, żeby je dobrze osuszyć, dzięki temu przełożone na talerz nie będą opływały wodą.
- Przyszła pora na zrobienie zasmażki. Na małą patelnie przekładamy masło i roztapiamy je, uważając, żeby nie przedobrzyć, bo się spali. Dosypujemy porcję bułki tartej. Jeśli wyjdzie zbyt gęsta, dokładamy jeszcze odrobinę masła, do zbyt rzadkiej dosypujemy więcej bułki. W efekcie powinna powstać półpłynna konsystencja.
- Odsączoną kapustkę przekładamy na talerz, doprawiamy solą i pieprzem do smaku – na koniec polewamy ją bułką tartą z masłem.
- Alternatywnie: odsączone liście kapusty można obsmażyć przez chwilę na patelni (z dwóch stron), można je po prostu położyć na zasmażce z bułki. W tej wersji będzie przyjemnie chrupała pod zębami.