W czwartek, 3 lipca, 28-letni Diogo Jota stracił życie w strasznym wypadku drogowym w Hiszpanii, wraz ze swoim bratem André. Dzień wcześniej udostępnił poruszające wideo ze swojego ślubu, który odbył się kilka dni wcześniej.
Diogo Joty już nie ma
Świat piłki nożnej pogrążony jest w żałobie. Diogo Jota, gwiazdor Liverpoolu i portugalski reprezentant, zginął w wypadku drogowym wczesnym rankiem w czwartek, 3 lipca, w hiszpańskiej prowincji Zamora, około pięćdziesiąt kilometrów od granicy z Portugalią.

Diogo Jota świętuje swoją bramkę przeciwko West Ham United na Anfield 25 września 2024 r. w Liverpoolu w Anglii. | Źródło: Getty Images
Według pierwszych doniesień hiszpańskiej prasy, gracz podróżował ze swoim bratem André, gdy doszło do tragedii. Ich pojazd najwyraźniej zjechał z drogi, zanim stanął w płomieniach, pozostawiając obu mężczyznom bez szans na przeżycie.
Ciąg dalszy na następnej stronie: